Dobra mała czarna
Liczne badania potwierdzają, że kawa korzystnie wpływa na zdrowie i sprzyja odchudzaniu. Szkodzi tylko w nadmiarze.
Sprzyja zdrowiu i odchudzaniu
Filiżanka kawy o poranku może być jednym z najlepszych sposobów na rozpoczęcie aktywnego dnia. Liczne badania potwierdzają, że korzystnie wpływa na zdrowie i sprzyja odchudzaniu. Szkodzi tylko w nadmiarze.
Psychoaktywna kofeina
Istnieje obiegowa opinia, że kawa szkodzi. Pojawia się jednak pytanie, co tak naprawdę nie szkodzi? Nawet witaminy w dużych ilościach mogą wywołać niepożądane efekty. Poza tym, w przypadku kawy, wcale nie chodzi o sam napój, ale o kofeinę, która jest środkiem psychoaktywnym stymulujących nas do działania.
Pomaga logicznie myśleć
Dwa kubki kawy dziennie wpływają na zdrowie serca, obniżają ryzyko cukrzycy i zmniejszają zakwasy po intensywnych ćwiczeniach fizycznych - tak wynika z danych Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa. Zawarta w kawie kofeina odpręża, poprawia samopoczucie i pamięć oraz logiczne myślenie. Do tego umożliwia lepsze skupienie uwagi i wydłuża czas koncentracji.
Pomaga w walce z nadwagą
Jednak kawa nie tylko dodaje nam energii pobudzając do działania. Sprzyja także uwalnianiu kwasów tłuszczowych zmagazynowanych w organizmie, a więc - pomaga zrzucać zbędne kilogramy. Mała czarna wspomaga lipolizę, czyli uwalnianie do krwiobiegu zmagazynowanych w komórkach kwasów tłuszczowych.
Mała czarna, a później jogging
Oczywiście sami z siebie nie schudniemy. Wysiłek fizyczny jest obowiązkowy. Najlepiej godzinę po wypiciu kawy. Wtedy uwolnione tłuszcze zostaną spalone. Jeżeli nie będziemy działać, to ze schudnięcia nic nie będzie, bo tłuszcze powrócą na swoje miejsce.
Nie dla kierowców
Same zalety? Choć jest ich sporo, to oczywiście są też wady. Amerykański instytut National Safety Commission ostrzega np. przed piciem kawy tuż przed siadaniem za kierownicę. Naukowcy są przekonani, że kofeina może negatywnie wpływać na trafną ocenę sytuacji i koordynację ruchową. W taki właśnie sposób dochodzi do dużej liczby wypadków drogowych.
W nadmiarze działa jak alkohol
Z przeprowadzonych badań wynika, że ponad 250 mg kofeiny może skutkować zaburzeniami podobnymi do tych wywoływanych przez alkohol. Będą to m.in. chaotyczne myśli, nadmierna ekscytacja i niecierpliwość. Przy tym uprzedzamy, że nie chodzi tylko o dużą ilość kawy, ale też np. napojów energetycznych, które także zawierają kofeinę.
Espresso najsłabsze
Jedna czubata łyżeczka kawy zawiera ok. 100 mg kofeiny. Przeciętna jej zawartość w kubku kawy to 80-150 mg. Słabsza jest rozpuszczalna, która ma od 60 do 100 mg kofeiny. Właściwie zaparzone espresso ma jej mniej niż kawa rozpuszczalna.
Herbata z kofeiną
Kofeinę znajdziemy także w innych produktach. W szklance herbaty będzie ok. 50 mg tej substancji. Napoje energetyzujące zawierają od 28 do 87 mg, a szklanka coli ? nawet 50 mg. Kofeinę zawiera też czekolada. W tabliczce o wadze 100 g to może być nawet 70 mg.
Śmiertelne 25 gramów
Niechcący można więc sobie zaszkodzić, ale nie przejmujmy się zbytnio. Naukowcy podają, że dopiero 25 g kofeiny powoduje porażenie mięśnia sercowego i ośrodka oddechowego oraz zgon. Oznacza to, że należałoby wypić jakieś... 200 kaw.