Zdrowie na talerzu
Mnóstwo zastosowań w kuchni i wiele wartości odżywczych to tylko niektóre z zalet tej osiągającej ogromne rozmiary ryby. Dlaczego warto wprowadzić ją do codziennej diety? W jaki sposób ją przyrządzać? Dziś w ramach cyklu "Ryba na piątek" bierzemy pod lupę halibuta.
Gigant z Oceanu Atlantyckiego
Halibut, nazywany czasem w Polsce kulpakiem, to niezwykła ryba nie tylko ze względu na swoje właściwości odżywcze, ale również rozmiary. Pływający po głębinach Oceanu Atlantyckiego rybny drapieżnik może osiągnąć ponad 3 metry długości i nawet 200 kg wagi. Parę lat temu polskie media obiegła informacja, że nasz rodak złowił w Norwegii halibuta o wadze 196 kg.
Ryba idealna podczas diety
To ryba wymieniana wśród najbardziej dietetycznych przedstawicieli gatunku. Zawiera zaledwie 90 kalorii w 100 g. W związku z tym świetnie sprawdzi się jako uzupełnienie diety osób kontrolujących wagę. Co więcej, jest bogatym źródłem białka, kwasów omega-3, potasu, fosforu, magnezu oraz witaminy A, B i D.
Szeroki wachlarz zastosowań
Halibut może być przygotowany na wiele sposobów. Nic zatem dziwnego, że jest jedną z najpopularniejszych ryb. Świetnie sprawdzi się zarówno upieczony w piekarniku, jak i usmażony bądź przygotowany na parze. Kucharze często łączą go z tymiankiem, oregano, kolendrą, rozmarynem i koprem.
Przepis na pieczonego halibuta z cytryną i tymiankiem
Składniki: 2 filety, 1 cytryna, tymianek, koperek, sól i pieprz.
*Przygotowanie: *filety doprawiamy solą i pieprzem oraz tymiankiem. Następnie kładziemy na nie pokrojoną w plastry cytrynę i koperek. Szczelnie zawijamy w folię i pieczemy ok. 30 minut.
Przepis na smażonego halibuta w migdałach
*Składniki: *2 filety, 100 g płatków migdałów, 50 g mąki, 3 łyżki miodu, oregano, sól, pieprz, oliwa z oliwek.
*Przygotowanie: *filety doprawiamy solą, pieprzem i oregano, po czym obtaczamy je w mące i miodzie. Posypujemy je z każdej strony płatkami migdałów. Następnie smażymy na oliwie z oliwek do momentu, aż panierka stanie się chrupiąca i złota.