Dietetyk radzi
Dlaczego lubimy wędzone ryby? Bo są smaczne i nie trzeba wiele, by stworzyć pyszne i szybkie danie. Ale czy wędzone ryby są dobrym wyborem? Jak często można je jeść? Na co zwrócić uwagę dokonując zakupu? W ramach cyklu Ryba na piątek, z pomocą dietetyczki, Mai Lewandowskiej, postaramy się odkryć całą prawdę o wędzonych rybach.
Wędzenie - czemu służy?
Wędzenie to przede wszystkim metoda przedłużania trwałości żywności, szczególnie sera, mięsa i oczywiście ryb, ale nie tylko. To także sposób na uzyskanie niepowtarzalnego aromatu i smaku dzięki odpowiedniemu i umiejętnemu zastosowaniu dymu wędzarniczego. - Jednak wędzenie, jak każda obróbka termiczna żywności, powoduje usunięcie nawet 60 proc. witamin i składników mineralnych – podkreśla Maja Lewandowska i dodaje, że ryby jemy głównie po to, by dostarczyć naszemu organizmowi kwasów omega-3, które niestety podczas wędzenia zostają prawie całkowicie utracone. Należy pamiętać, że proces wędzenia to także działanie na żywność substancjami chemicznymi zawartymi w dymie. Niektóre z nich, takie jak np. benzopiren to substancje rakotwórcze.
Wędzone ryby – jeść czy nie jeść?
- Wędzone ryby powinniśmy traktować tylko jako formę urozmaicenia diety, dlatego możemy pozwolić sobie na wędzoną rybkę tylko od czasu do czasu – nie częściej niż raz w tygodniu. Jedynie osoby z nadciśnieniem, które muszą ograniczać sól w diecie, powinny całkowicie wyeliminować wędzone ryby ze swojego jadłospisu – mówi dietetyczka. - Zdecydowanie bardziej wartościowe będą świeże ryby przygotowane na inne sposoby – pieczone czy gotowane na parze – dodaje.
Jakie wędzone ryby wybierać?
Najlepiej te tłuste, dlatego najbardziej popularne są oczywiście: makrela, łosoś, flądra, ale kupić możemy także wędzone śledzie, dorsze, halibuty, tuńczyki, flądry, szproty, węgorze, jesiotry, karpie, liny, leszcze, okonie i pstrągi. Dietetyk radzi jednak, by przede wszystkim wybierać te, które które nie mają w sobie wielu drobnych, często niemal niewidocznych ości.
Jak wybrać dobrą wędzoną rybę?
- Najlepiej, by ryba pochodziła ze sprawdzonego łowiska i została uwędzona tuż po odłowieniu. Jest to gwarancja, wspaniałego smaku, ale także zachowania maksimum wartości odżywczych rybiego mięsa - radzi Maja Lewandowska. Przy stoisku rybnym, warto zwrócić uwagę na bardzo istotne rzeczy, mianowicie:
- Czy podczas wędzenia stosowano zasady Dobrej Praktyki Produkcji (GMP), która gwarantuje, że proces wędzenia przebiegał prawidłowo i nie doszło do wytworzenia się szkodliwych dla zdrowia substancji, np. WWA, czyli wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych, groźnych substancji rakotwórczych.
- Zwróć także uwagę na kolor oraz zapach wędzonej ryby - powinna ona charakteryzować się apetycznym wyglądem i przyjemnym aromatem.
- Ważne są także warunki, w jakich ryby są przechowywane - powinny przebywać w temperaturze 2-10 stopni.