Naleśniki

To jedno z najprostszych dań, jakie można sobie wyobrazić. Do tego naleśniki są niezwykle smaczne, co można podkreślić dodając do nich dżem lub powidła, ale dobrze komponują się smakowo także z farszem bardziej wytrawnym.

Naleśniki są jedną z najpopularniejszych potraw na świecie. Przyrządzano je już w czasach starożytnych, a dzisiaj podaje je się zarówno w Europie, Chinach, a także w nieco zmodyfikowanej wersji w Ameryce.

Nie ma jednak stuprocentowej pewności, skąd pochodzi samo słowo "naleśnik". Może wydawać się, że określenie to wzięło się od "nalewania" ciasta na rozgrzaną powierzchnię, ale językoznawcy mają inne teorie. Najpopularniejsza jest ta, że "naleśnik" pochodzi od wyrażenia przyimkowego "na listě", czyli na liściu, skąd miałaby powstać prasłowiańska forma "nalistnik". Ta etymologia sugeruje, że pierwotnie potrawa ta powstawała właśnie na jakimś liściu, co ma swoje odpowiedniki w innych językach słowiańskich. Np. czeskie słowo "nálesnik" oznacza "chleb pieczony na liściu", a słowo "nalistnik" występujące w jednym z rosyjskich dialektów to "placek upieczony na liściach kapusty".

Na szczęście samo przygotowanie naleśników sprawia mniej problemów niż etymologiczne dywagacje. Wystarczy zmieszać mąkę, jajko i mleko, aby uzyskać ciasto o gładkiej strukturze. Można dodać do tego trochę gazowanej wody, żeby gotowe naleśniki były bardziej lekkie. W wielu przepisach można znaleźć dokładne gramatury dotyczące użytych składników, jednak receptura jest prosta: jeśli ciasto jest za rzadkie – dosypujemy mąki, jeśli jest zbyt gęste – dolewamy odrobinę mleka lub wody. Warto też pamiętać o szczypcie soli dla smaku.

Następnie wylewamy cienką warstwę ciasta na patelnię i smażymy z obu stron. Naleśnik już jest gotowy. Jednak nim go zwiniemy, możemy wypełnić środek dżemem, powidłami, twarogiem, pokrojonymi owocami lub czymkolwiek, na co mamy akurat ochotę. Jeśli podajemy obiad na słodko, możemy również posypać z wierzchu cukrem lub cukrem pudrem.

Do naleśnika pasuje równie dobrze farsz bardziej wytrawny w postaci np. mięsa, warzyw czy grzybów. Jednak wówczas po ponownym obsmażeniu zmieniają się w krokiety, czyli nieco inne danie, ale dalej równie smaczne.