Obok aromatu pomarańczy i przyprawy do piernika – zapach wędzonej śliwki to dla wielu najpiękniejsze świąteczne perfumy. A dla większości – sekret tradycyjnych bożonarodzeniowych specjałów. Przede wszystkim wigilijnego kompotu, z charakterystyczną nutą wędzonki. Żadne suszone kalifornijskie, największe nawet okazy nie są w stanie zastąpić naszej, małej pomarszczonej śliwki w prawdziwym, staropolskim wywarze z owoców sadu. Oto kilka dowodów, dlaczego warto postawić na polską śliwkę nie tylko od święta.