Dobry zwyczaj - wypożyczaj

Zbliża się sezon firmowych spotkań, świątecznych bankietów i okazji do spotkań w większym np. firmowym gronie. Wspólnie spożywany posiłek to upamiętnienie rocznicy współpracy, okazja do nieformalnych rozmów albo pretekst do podsumowania dotychczasowych wspólnych dokonań. Jak grzyby po deszczu na polskim rynku wyrastają kolejne wypożyczalnie sprzętu gastronomicznego. Ich oferta jest coraz ciekawsza i bogatsza. Wypożyczyć można wszystko: od eleganckiej zastawy, przez sprzęt do gotowania, po specjalne meble, oryginalne tekstylia aż po mobilne kuchnie, które podczas wspólnego wyjazdu pozwolą przygotować posiłek dla całej grupy, a nawet wszystkich uczestników pikniku czy biwaku. Ponieważ kolejni gracze na rynku starają się maksymalnie poszerzać ofertę, wypożyczalnie sprzętu gastronomicznego stają się tak naprawdę mobilnymi restauracjami.

Od stóp do głów

Wypożyczyć można nie tylko kompleksowe wyposażenie sali jadalnej, obrusy, krzesła w specjalnych „sukienkach” podkreślających znaczenie okazji do spotkania. W ofercie firm znajdują się również produkty najbardziej rozpoznawalnych na rynku producentów sprzętu do gotowania i profesjonalnego wyposażenia kuchni (Rational, Miele).

Termosy, termoporty, podgrzewacze, a także rozbudowane systemy bufetowe pozwolą przygotować przyjęcie dla każdej, oczywiście wcześniej wskazanej liczby gości. Dużym zainteresowaniem cieszą się również instalacje typu fontanna czekoladowa czy alkoholowa. Porcelanę i zastawy można dostosować – ze względu na charakter imprezy, profil i zaproszonych gości czy świętowaną okazję.

„Przykładamy wielka wagę do poziomu oferowanych przez nas usług oraz do jakości sprzętu. Nasza zastawa jest zawsze bez uszkodzeń, wypolerowana, błyszcząca, gotowa do postawienia na stół” - mówi dyrektor zarządzająca firmy Ferber, Hanna Suchecka. „Poza tym staramy się rozumieć potrzeby klientów i dostosowywać do nich tak dalece jak to tylko jest możliwe” - tą zasadą kieruje się większość wypożyczalni na rynku, firmy konkurują pod względem ceny i dostępności, a także mobilności. Sprzęt może być dowieziony w zasadzie w każde miejsce w Polsce – należy to jednak wcześniej ustalić i zawrzeć w umowie, uiszczając przy okazji dodatkowa opłatę.

Dyrektor Suchecka podkreśla również, że firma przygotowana jest na organizację eventu każdego typu: od wesel, poprzez imprezy firmowe do imprez backstage'owych na koncertach. „Rodzaj wynajmowanego sprzętu zależy od rodzaju tych imprez, ich uczestników i pór roku. Do najpopularniejszych należy porcelana, szkło, sztućce – od rangi imprezy zależy jakiej klasy zastawę klienci wybierają. Latem do najpopularniejszych należą meble biesiadne, grille. Na masowe imprezy najczęściej wynajmowane są piece konwekcyjno – parowe, Salamandry, zlewy mobilne.”

Przykładem jeszcze innego rozwiązania np. na potrzeby masowych imprez jest przedsięwzięcie o nazwie Fura Smaku – to mobilny, nowoczesny ciąg kuchenny, który jest zbudowany na bazie niskopodłogowej naczepy typu kontener Jumbo, zespolonej z ciągnikiem siodłowym. Firma Beaty Kowalskiej, ściśle współpracująca z wypożyczalnią sprzętu cateringowego Max Rent z Warszawy, zapewnia, że w ofercie ma pełną oprawę cateringową imprez sportowych, kulturalnych, artystycznych, a także imprez organizowanych w kraju i zagranicą przez samorządy, zainteresowane instytucje państwowe oraz organizacje pozarządowe. To dobry pomysł na organizację imprezy masowej związanej z rozrywką.

Gimnastyka dla klienta

Grzegorz Saczko, dyrektor logistyki w firmie Banquete Partner podkreśla, że niektóre zamówienia, które firma otrzymuje od klienta, są niestandardowe, żeby nie powiedzieć: zaskakujące. „Często jest tak, że w związku z firmową imprezą klienci zamawiają specjalną linię zastawy. Realizowaliśmy również zamówienia z nadrukiem logotypów firmowych na zastawach, z wykorzystaniem kolorów firmowych, którym podporządkowane były tekstylia, a nawet kształt układanych potraw.” Możliwości są w zasadzie nieograniczone, wystarczy firmę uprzedzić o swoich planach odpowiednio wcześniej.

Firma Banquete Partners działa od 2005 r. Od tego czasu rynek bardzo się zmienił ewoluuje, rosną również wymagania klientów, dlatego trzeba się do nich nieustannie dostosowywać. „W trendach jest ciągły ruch – producenci przerzucają się nowościami, szczególnie jeśli chodzi o nowe wzory, kolory, kształty i materiały” - podkreśla Saczko. Nie da się jednak wytyczyć jednej linii trendów – w cenie są zarówno tradycyjne naczynia, jak i nowoczesne tendencje. Najwolniej rozwija się rynek porcelany zdobionej. „W ostatnim czasie ze względu na popularność programów kulinarnych zauważamy szczególne zainteresowanie kwadratowymi talerzami lub takimi o rzadkim i nieoczywistym kształcie” - podpowiada Saczko. W cenie jest również niestandardowa kolorystyka: w związku z modnym dzisiaj food designem duże zainteresowanie wzbudzają np. ciemne talerze do serwowania.

Obecnie firmy przygotowane są na obsługę coraz większych uroczystości: „obsługujemy imprezy dla 20 osób, ale także dla 2 tysięcy. W ubiegłym sezonie letnim obsłużyliśmy imprezę dla 3 tys. osób. To duże przedsięwzięcie logistyczne, ale, wcześniej uprzedzeni, jesteśmy w stanie wszystko sprawnie zorganizować i zaplanować” - podkreśla Saczko. Jak w każdej branży – nie ma rzeczy niemożliwych, należy jednak zawsze jasno precyzować oczekiwania, ale mieć tez na względzie możliwości czasowe i logistykę.

Bez kiksów

Jak w każdym biznesie, szczególnie w przypadku przedsięwzięć typu organizacja bankietu należy zadbać o prawidłową komunikację. W branży gastronomicznej zawsze najbardziej liczy się jakość, ale z kolei w kryzysie główną rolę odgrywa cena. Jakość jednak zawsze będzie kosztować: „trzeba sobie zdać sprawę z tego, że jeśli chcemy jeździć najnowszym mercedesem, nie da się go kupić w cenie małego fiata. Niestety w naszym kraju wciąż najważniejsza jest cena, poziom sprzętu oraz usług są na kolejnych miejscach. Odbija się to oczywiście na standardzie zarówno oferowanych usług jak i oferowanego sprzętu” - podkreśla Hanna Suchecka, dyrektor zarządzająca firmy Ferber, która organizuje bankiety i firmowe imprezy w Polsce i w Europie. Dotychczasowe osiągnięcia to m.in. koncert George'a Michaela we Wrocławiu, przyjęcie dla VIPów z okazji walki Kliczko vs Adamek, festiwal Transatlantyk w Poznaniu. „Nasza firma oferuje najwyższy poziom usług i sprzętu w możliwie jak najniższych cenach. Widać jednak rozwój w dobrym kierunku,
coraz częściej mamy klientów dla których liczy się przede wszystkim jakość” - optymistycznie podsumowuje dyrektor Ferbera z Poznania.

Nie zawsze jednak jest różowo. Do najczęstszych problemów między wypożyczalnią a klientem należą te z pokonaniem czasu: „zdarza się, że klienci niestety są niesłowni, nie rozumieją, że jesteśmy wypożyczalnią i umówiony termin zwrotu jest dla nas bardzo ważny, ponieważ sprzęt jest już zamówiony przez kolejnych najemców. Problemem jest też bardzo „lekkie” podejście do otrzymywanego od nas sprzętu, często wraca uszkodzony, urządzenia mają obtłuczone ścianki, itp.” - mówi Suchecka. Nie bez znaczenia jest również terminowe regulowanie należności, które zarówno jednej, jak i drugiej stronie ma zapewnić płynność finansową.

W przypadku naczyń szklanych częste są również stłuczki. Każdą z nich należy odnotować, we wcześniejszej umowie jasno określić, jak rozliczamy się za straty. Aby po zakończonej nawet najbardziej udanej imprezie nie pozostał gorzki posmak, wszelkich ustaleń należy się trzymać i pamiętać o tym, że, jak w każdym biznesie – z naszym partnerem możemy mieć jeszcze nieraz do czynienia. Dlatego podstawą współpracy jest obustronne przestrzeganie zasad biznesowej etykiety.

Katarzyna Woźniak/magazyn Food Service