Trwa ładowanie...
19-03-2014 10:32

Jaką sól wybrać?

Trudno wyobrazić sobie bez niej kuchnię – wzbogaca smak i konserwuje. Polacy mają do niej słabość, mimo że wiele mówi się o negatywnym wpływie soli na zdrowie. W nadmiarze faktycznie może nam zaszkodzić. By tego uniknąć, należy stosować ją z głową – a najlepiej wybrać sól zawierającą cenne dla zdrowia mikroelementy. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów soli. Po który sięgnąć?

Jaką sól wybrać?Źródło: 123RF.COM
d2dd0rd
d2dd0rd

Sól to chyba najstarsza i najbardziej znana przyprawa stosowana przez nas do podniesienia walorów smakowych przygotowywanych potraw, ale także do jako substancja przedłużająca ich trwałość – mówi Beata Prusińska, dietetyczka Naturhouse. Występuje także jako składnik wielu gotowych produktów spożywczych czy mieszanek przypraw – jest bardzo powszechnie stosowana, a można wręcz powiedzieć, że jej nadużywamy.

Liczne badania potwierdziły, że stosowanie dużych ilości soli szkodzi zdrowiu – zaczęto ją nawet nazywać „białą śmiercią”. Udowodniono, że osoby nadużywające tej przyprawy mają wyższe ciśnienie tętnicze. Naukowcy odkryli także, że im mniej jej w diecie, tym niższe ryzyko wystąpienia zawału serca. Nadmiar soli obciąża nerki, a nawet może przyczyniać się do rozwoju cukrzycy typu 2, otyłości czy nowotworów. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, by dzienne spożycie nie przekraczało 5 g (płaska łyżeczka) – Polacy spożywają jej jednak trzykrotnie więcej.

Oczyszczanie z zanieczyszczeń i… minerałów

Choć z soli najlepiej całkowicie zrezygnować, jej umiarkowane spożycie nie powinno nam zaszkodzić. Warto również wiedzieć, która sól dostępna na rynku jest najlepsza.

– W dzisiejszych czasach jest wiele rodzajów soli. Najbardziej znaną jest sól kuchenna, czyli NaCl – chlorek sodu w czystej postaci. Jest pozyskiwana przez oczyszczanie soli kamiennej z zanieczyszczeń i minerałów, ma typowo słony smak bez gorzkiego posmaku, jakim charakteryzuje się sól kamienna – tłumaczy Beata Prusińska. Jednak sól kuchenna spożywana w dużych ilościach szkodzi zdrowiu, a do tego zmienia smak potraw, szczególnie warzyw.

d2dd0rd

Sól oczyszczona, rafinowana najczęściej sprzedawana jest jako sól warzona. Zawiera 99,9 proc. chlorku sodu. Nie ma w niej żadnych mikroelementów. Czasami sztucznie wzbogaca się ją związkami jodu.

Morska i himalajska są lepsze

Na rynku dostępne są znacznie lepsze jakościowo sole od kuchennej. – Podstawową różnicą pomiędzy solą kuchenną, najbardziej oczyszczoną, a innymi rodzajami soli jest zawartość dodatkowych minerałów, takich jak jod, magnez, potas i wiele innych. Oczywiście wiele z pierwiastków występujących w soli morskiej czy himalajskiej jest tam w śladowych ilościach, jednak niektóre z nich występują w większych stężeniach – mówi Beata Prusińska. I dodaje, że zawartość minerałów ma wpływ zarówno na kolor soli, jak i na jej smak – np. sól himalajska często ma gorzkawy posmak, a barwę zazwyczaj różową.

Za zdrowszą od soli kuchennej uchodzi sól morska, która zawiera mniej chlorku sodu, za to więcej składników mineralnych – m.in. magnez, mangan, żelazo, cynk, wapń. Uzyskuje się ją po odparowaniu wody morskiej.

Coraz większą popularnością cieszy się także sól himalajska. Znajduje się w niej ponad 80 (!) substancji mineralnych i elektrolitów. To czysta i naturalna sól krystaliczna, poddawana ogromnemu ciśnieniu przez miliony lat. Właśnie to ciśnienie odpowiada za tworzenie się kryształków soli. Dr Barbara Hendel i Peter Ferreira w książce „Water & Salt – The Essence of Life” stwierdzili, że sól himalajska jest najzdrowszą i najczystszą solą dostępną na ziemi. Uważa się, reguluje ona poziom cukru we krwi oraz ciśnienia, korzystnie wpływa na układ nerwowy i oddechowy.

d2dd0rd

Dietetyczka Beata Prusińska zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz. – Sól himalajska, morska czy kamienna dostępna jest często w postaci dość dużych kryształów, co także może sprawić, że będzie używana w mniejszych ilościach. Dla porównania: sól kuchenna jest często bardzo miałka, drobna, a to sprzyja używaniu jej w większej ilości.

Od pewnego czasu niezwykle ceniona jest sól hawajska. Dzięki nietypowym warunkom klimatycznym i geologicznym istnieje w kilku odmianach - różowej, czerwonej i czarnej. Najpopularniejsza - czerwona zwana Alaea Hawaiian Sea Salt, to sól morska wymieszana z iłowym, czerwonym pyłem wulkanicznym. Charakterystyczna jest nie tylko barwa kryształków, ale także smak, a raczej „faktura” - bąbelkowa, jakby musująca. Z kolei czarna sól hawajska używana jest nie tylko w kuchni, ale też do kąpieli. Zawiera aktywny węgiel.

Szukajmy zdrowszych odmian

– Niezależnie od rodzaju soli, jaki stosujemy, należy pamiętać, aby mocno kontrolować jej spożycie. Możemy się zdecydować na tzw. sól ziołową, która jest mieszanką soli kamiennej i różnorodnych ziół, a te z kolei często wzmacniają słony smak lub nawet samodzielnie nadają lekko słony smak np. lubczyk, czosnek. Sprawi to, że będziemy używać mniejszych ilości soli – twierdzi dietetyczka.

d2dd0rd

Sól ziołowa pasuje do wielu potraw, a w składzie ma ok. 70 proc. soli kuchennej.

W sklepach znajdziemy też sól o obniżonej zawartości sodu, a niektóre z nich dodatkowo wzbogacone są solą potasową (zawierającą chlorek potasu – KCl). Przykładowo – sól morska o obniżonej zawartości sodu jednego z czołowych polskich producentów ma w składzie 70 proc. soli morskiej jodowanej i 30 proc. soli potasowej.

Za bardzo dobrą sól kuchenną uchodzi również kamienna sól z Kłodawy, która stanowi bogate źródło pierwiastków. Co ciekawe, sól ta powstała ok. 250 mln lat temu przez odparowanie wód morskich. Ma właściwości konserwujące.

Ewa Podsiadły-Natorska/mmch/kuchnia.wp.pl

d2dd0rd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2dd0rd
Więcej tematów