Coca-Cola czy Pepsi? Odwieczna wojna dwóch rywali
"Tylko Bóg mógłby zamienić Coca-Colę w Pepsi" - mówi jeden z bohaterów kultowego filmu "Pulp Fiction". Dwa napoje, wyglądające i smakujące podobnie, a jednocześnie najwięksi rywale na rynku. Skąd się wzięły i jak zaczęła się ich wojna?
„Tylko Bóg mógłby zamienić Coca-Colę w Pepsi" - mówi jeden z bohaterów kultowego filmu „Pulp Fiction". Dwa napoje, wyglądające i smakujące podobnie, a jednocześnie najwięksi rywale na rynku. Skąd się wzięły i jak zaczęła się ich wojna?
Coca-Cola powstała pod koniec XIX wieku. W jej skład wchodzą woda, cukier, dwutlenek węgla, a dodatkowo: karmel jako barwnik, kwas ortofosforowy, aromaty, kofeina. Niepowtarzalność Coca-Coli zapewnia podobno tajemniczy składnik, który do tej pory nikomu niepowołanemu nie wpadł w ręce. Co nim jest? Podobno wie to jedynie ścisłe kierownictwo.
Receptura jest przechowywana w specjalnie strzeżonym sejfie, jednak nie należy sądzić, że smak napoju od ponad stu lat pozostaje niezmienny. Bardzo podobny skład ma Pepsi Cola. Co więcej oba napoje zostały wymyślone przez aptekarzy i pierwotnie miały służyć jako leki. Czy więc się one różnią? Przede wszystkim (i tu narażę się ortodoksyjnym zwolennikom jednego lub drugiego napoju) butelką.
Starannie wykaligrafowana nazwa Coca-Coli widnieje na każdej butelce i puszce tego produktu od samego początku. Jednak dopiero w 1950 roku zarejestrowano ten napis jako symbol. Dziesięć lat później dodano biało-czerwoną kolorystykę. Początkowo sprzedawano napój w szklankach. Decydującym impulsem przemawiającym za rozpoczęciem butelkowania napoju było to, że kibice baseballa w Atlancie, którzy uwielbiali Colę, chcieli popijać ją także obserwując mecze. I już w 1894 roku powstał pierwszy automat do butelkowania.
Wraz ze wzrostem popularności napoju pojawiały się także marne podróbki. Aby ukrócić proceder sprzedaży nędznych popłuczyn pod szyldem firmy, Coca-Cola ogłosiła w 1914 roku konkurs na oryginalny wzór butelki. Dzisiejszy kształt pojawił się przez pomyłkę. Pierwotnie butelka Coli miała kształtem nawiązywać do owoców koli, ale na skutek jakiegoś przedziwnego zdarzenia przypominała strąk kakaowca.
Zatwierdzony w 1916 roku wzór jest do dziś niezmieniony. A raczej prawie nie zmieniany, bo choć wszystkie butelki - poza pierwszą - o podstawie kwadratu - są do siebie bardzo podobne, widać jednak niewielkie różnice. Butelka Coca-Coli, jak każda gwiazda pop-kultury kocha się też przebierać. Jej niezwykłe kreacje tworzyli najwięksi projektanci min. Manohlo Blanik i Karl Lagerfeld. W tej dziedzinie smuklejsza butelka Pepsi nie ma aż takich sukcesów. Nie jest ani tak rozpoznawalna, jak butelka Coli, ani równie modna.
Z kolei historia Pepsi zaczęła się w 1898 roku, a więc jest to napój o dwanaście lat młodszy. Pepsi Cola Company zaczęła sprzedawać napoje w puszkach już w latach czterdziestych XX wieku. Podczas II wojny światowej firma zmieniła kolory w logo z pobudek patriotycznych, żeby odpowiadały tym na fladze amerykańskiej. I może dlatego oba loga są do siebie tak podobne.
Polecamy również:
Który napój jest smaczniejszy?
Przeprowadzony przez szóstkę naukowców z wydziału psychiatrii i behawiorystyki Baylor College of Medicine w Houston w 2004 roku eksperyment miał to sprawdzić. Wyniki okazały się zaskakujące. Okazało się bowiem, że gdy nie wiemy, który napój akurat pijemy, połowa wybiera Pepsi Colę, a druga połowa Coca-Colę. Gdy badani pili z oznaczonego kubka i wiedzieli, co jest Pepsi Colą, a co Coca-Colą, wybierali... Coca-Colę jako napój bardziej smaczny.
Badanie rezonansem magnetycznym wykazało, że znaczek Coca-Coli budzi wyjątkową aktywność mózgu i oto nagle z niewiadomych przyczyn ludzie zaczynają znacznie lepiej oceniać napój podany w kubku z logiem tej firmy. Znaczek Pepsi nie wywołał tak silnych emocji. I może dlatego, że tak trudno te napoje odróżnić, na rynku trwa wielka wojna między Coca-Colą a Pepsi.
Historia rywalizacji Coca-Coli z Pepsi jest prawie tak stara jak sam napój. Konkurenci uciekali się do brudnych chwytów, czarnego PR i oszczerstw, byleby zwiększyć swój udział w rynku. Prestiżowa rywalizacja dotarła do wszystkich zakątków naszej planety i na wszystkie fronty świata. Ku niepocieszeniu PepsiCo, to The Coca Cola Company uzyskała rządową koncesję na dostarczanie napojów niegazowanych żołnierzom amerykańskim walczącym w drugiej wojnie światowej.
Nie szczędząc kosztów obie firmy angażują gwiazdy estrady, sportu. Bardziej spektakularne dokonania ma na tym polu Pepsi, w której reklamach występują Britney Spears, David Beckham i Beyonce. Coca-Cola stawia z kolei na koncerty.
Oba koncerny walczą ze sobą cenami. Klienci się cieszą, bo gdy Pepsi tanieje, to za chwilę spada też cena Coca-Coli. I odwrotnie. Możemy być pewni, że gdy nastąpi koniec świata i przeżyją tylko karaluchy, to na pewno będą one piły Coca-Colę lub Pepsi. Wszystko zależy od tego, co znajdą.
I tu znów przewagę ma Coca-Cola. Jej producenci zadbali bowiem o to, by napój dostępny był w niemal każdym miejscu na ziemi. Dzięki brazylijskiemu dystrybutorowi Coli, który wiezie napój przez bite trzy dni, można go dostać nawet w najbardziej niedostępnych miejscowościach położonych w górnym biegu Amazonki.
Agata Dutkowska
fot. flickr.com/Valerie Everett/cc 2.0/at/sa
Polecamy również: