Trwa ładowanie...

Kontrowersyjna dieta Fultona

Co roku pojawia się co najmniej jedna "dieta-cud". Jej wyjątkowe efekty nierzadko zachwalają osoby rozpoznawalne - aktorzy, artyści czy celebryci. Zapewniają, że idealną sylwetkę zawdzięczają przygotowywaniu jedzenia zgodnie z zaleceniami konkretnej diety. Efekt jest szybki i zachwycający. Nic więc dziwnego, że moda na testowanie kolejnego jadłospisu, który pozwoli osiągnąć wymarzoną figurę, rozprzestrzenia się błyskawicznie. Przykładem jest dieta Fultona, inaczej nazywana dietą OMG (z ang. "O, my God" - "O, mój Boże"). Amerykański naukowiec, Venice A. Fulton przekonuje, że dzięki wprowadzeniu do codziennego życia jego zasad, można stracić nawet dziewięć kilogramów w niecałe dwa miesiące! Czy to naprawdę dieta cud? Na czym ona polega i jakie niepożądane skutki niesie?

Kontrowersyjna dieta FultonaŹródło: Shutterstock
d1cgmyx
d1cgmyx

Co roku pojawia się co najmniej jedna "dieta-cud". Jej wyjątkowe efekty nierzadko zachwalają osoby rozpoznawalne - aktorzy, artyści czy celebryci. Zapewniają, że idealną sylwetkę zawdzięczają posiłkom przygotowywanym zgodnie z zaleceniami konkretnej diety. Efekt w większości przypadków jest szybki i zachwycający. Nic więc dziwnego, że moda na testowanie kolejnego jadłospisu, który pozwoli osiągnąć wymarzoną figurę, rozprzestrzenia się błyskawicznie. Przykładem jest dieta Fultona, inaczej nazywana dietą OMG (z ang. "O, my God" - "O, mój Boże").

Amerykański naukowiec, Venice A. Fulton przekonuje, że dzięki wprowadzeniu do codziennego życia jego zasad, można stracić nawet dziewięć kilogramów w niecałe dwa miesiące! Czy to naprawdę dieta cud? Na czym ona polega i jakie niepożądane skutki niesie?

Dieta Fultona to swego rodzaju konkurencja dla diety Dukana, opartej praktycznie wyłącznie o produkty zawierające mnóstwo białka. Fulton także odrzuca wiele znanych nam do tej pory zasad dietetycznych. Ogólne reguły brzmią bardzo banalnie: zamiast śniadania fundujemy sobie rano zimny prysznic, pierwszy posiłek zjadamy po godzinie 10, zamiast soków warzywnych i owocowych pijemy dużo mocnej kawy. A zimne prysznice powtarzamy po każdym posiłku.

Zacznijmy od rana. Poranny prysznic powinien trwać około 15-20 minut, a temperatura wody nie powinna przekraczać 20 stopni C. Najpierw w wodzie zanurzamy nogi, następnie siadamy, po czym po kilku minutach się kładziemy. Taki zabieg ma pobudzić metabolizm, a nawet redukować cellulit! Zaraz po kąpieli wypijamy szklankę czarnej mocnej kawy.

d1cgmyx

Pierwszy posiłek zjadamy dopiero po trzech godzinach od pobudki. W wypadku większości z nas będzie to mniej więcej godzina 10-11. Fulton twierdzi bowiem, że organizm potrzebuje czasu, aby przygotować się do spożycia posiłku. Mycie się, ubieranie, szykowanie do wyjścia - wszystko to powoduje, iż zużywamy naszą energię, czyli pozbywamy się zbędnych kalorii. Dopiero tak oczyszczony organizm jest gotowy.
Co zjadamy na śniadanie? Nic wielkiego. Na przykład kromkę chleba oraz twarożek i pomidora. Aby dieta Fultona przyniosła oczekiwane efekty, musimy zrezygnować z ulubionych: przekąsek oraz podjadania między posiłkami. Codzienne menu powinno być również bogatsze w warzywa. Istotne jest takie zaplanowanie dnia, by posiłki zjadać dokładnie o określonych, codziennie tych samych godzinach.

Obiad jemy około godziny 14. Nie powinniśmy jeść potraw smażonych, a jedynie gotowane, grillowane czy wędzone. Grillowana pierś kurczaka lub ryba, gotowany na parze łosoś, stek wołowy to idealne wybory. Do tego warzywa na surowo czy też gotowane na parze. Uwaga! Nie wszystkie - niewskazane są ziemniaki, marchew, buraki i kukurydza. Fulton przestrzega przed produktami niskotłuszczowymi: serami, jogurtami, itp. W produktach tych tłuszcz zastępuje się bowiem węglowodanami, co na koniec prowadzi do nadwagi. Ostrzega również przed słodkimi napojami oraz dodawaniem do herbaty i kawy cukru.
Około godziny 19 zjadamy kolację. Jajka, warzywa, nabiał, ryż, warzywa strączkowe, orzechy - to podstawowe produkty, które powinniśmy brać pod uwagę komponując menu na ten posiłek. Najbardziej polecane napoje to woda i zielona herbata oraz, oczywiście, kawa. Posiłek w ramach diety OMG powinien składać się w 50 procentach z protein. Jeśli chodzi o węglowodany to można ich jeść maksymalnie 120 gramów w ciągu dnia.

W diecie OMG obowiązuje dodatkowa zasada - zmuszamy ciało do ruchu. Doskonałym pomysłem jest choćby sam... spacer. Intensywny marsz pomaga spalić zbędne kalorie i dodatkowo modeluje naszą sylwetkę. Ćwiczenia rozkładamy w czasie. Jeśli wybieramy opcję z półtoragodzinnym ruchem dziennie, rozkładamy to na trzy rundy po 30 minut. I, według autora diety, taki spacer trzy razy dziennie jest lepszy niż półtorej godziny na siłowni.

Im więcej śpisz, tym efektywniej spalasz tłuszcz - to kolejna z zasad diety OMG. Jeśli twój organizm potrzebuje ośmiu godzin, a ty śpisz tylko siedem, poziom tłuszczu będzie o około 2,8 proc. wyższy, niż gdybyś pozostał w łóżku o godzinę dłużej. Według autora diety, niedobór snu powoduje bowiem zmniejszenie ilości leptyny - hormonu odpowiedzialnego za czuwanie nad naszym apetytem.

d1cgmyx

A co ze skutkami ubocznymi? Przede wszystkim diety tej nie powinny stosować osoby z zaburzeniami serca, układu krążenia i nadciśnieniem. Czarna kawa po każdym posiłku i zimne prysznice mogą doprowadzić do problemów, których raczej chcielibyśmy uniknąć nawet kosztem smukłej sylwetki. Poza tym dieta ta nie różni się wiele od innych programów odchudzających: dużo warzyw, mało tłuszczów, ruch, etc.

Ale najważniejszą chyba wadą jest kwestia organizacji dnia. Wyobrażacie sobie branie 15-minutowego prysznica po obiedzie o godz. 14, gdy większość z nas pracuje? Może celebrytka lub aktorka sobie na to pozwolą, zabiegana kobieta XXI wieku raczej nie ma na to szans.

AD/mp/WP Kuchnia

d1cgmyx
d1cgmyx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1cgmyx
Więcej tematów